Rak
prostaty to złośliwy nowotwór układu moczowo-płciowego,
który atakuje mężczyzn powyżej 45 roku życia. Jest to
choroba przewlekła, ale można się z niej wyleczyć, aczkolwiek
jest to utrudnione ze względu na złożoną budowę prostaty. Jej
wnętrze to splot kanałów i naczyń krwionośnych, poza nimi
prostata zawiera część cewki moczowej i nasieniowód.
Podczas leczenia stosuje
się zwykle metody przewidziane dla innych rodzajów raka. W
zaawansowanym stadium jest to chemioterapia i radioterapia. Gdy to
nie pomaga przeprowadza się operację usunięcia gruczołu, ale nie
zawsze jest to możliwe. Stosuje się również leki hormonalne
w celu odróżnienia rozrostu komórek nowotworu.
Zapobiegawczo lekarze
zalecają zróżnicowaną dietę, prowadzenie zdrowego stylu
życia i unikanie czynników zwiększających
prawdopodobieństwo zachorowań: promieniowania, alkoholu, tytoniu,
narkotyków, kontaktu z azbestem, zanieczyszczonym powietrzem,
niektórymi substancjami wykorzystywanymi w przemyśle
żywnościowym (barwniki, konserwanty). Chociaż nie ma
jednoznacznych dowodów na to, że nowotwór prostaty jest chorobą dziedziczną, zaleca się okresowe badania, jeśli w
poprzednich pokoleniach któryś z członków rodziny na
nią cierpiał. Im wcześniej wykryta, tym większe są szanse na
pełne wyleczenie. Szczególnie niebezpieczne są często
występujące przerzuty.
Do pierwszych objawów raka prostaty należą: zwiększone parcie na pęcherz, częste
i utrudnione oddawanie moczu, w którym pojawia się krew. Z
czasem pojawiają się bóle pleców, a wspomniane wyżej
objawy ulegają wzmocnieniu. Niestety w pierwszym okresie choroby
mogą nie pojawiać się żadne objawy co utrudnia wczesne wykrycie.
Rak prostaty jest
niestety wciąż sprawą wstydliwą i trudna dla mężczyzn,
postrzegany jest przez nich jako zagrożenie męskości, wiązany
jest z problemami z aktywnością seksualną. Panowie wstydzą się o
tym rozmawiać, wstydzą się badać, bojąc się utraty roli
społecznej. Dlatego należy przełamywać stereotypy.